Inspiracja: „Perspektywa u p o d m i o t a w i a n i a przez sztukę zakłada dodatnie wartościowanie samego instynktu gry. To podmiot gra – choć jest też g r a n y – i nie jest
ważne, w jaki sposób to robi. Pozytywna jest sama gra, która daje wolność. A skoro
nowoczesność dała ludziom wolność, to ludzie muszą grać, aby tę wolność kultywować.
Pomysł, by każdy był artystą swojego życia, powołuje do istnienia nową wizję powszechnej
sztuki, która nie tyle jest działaniem polegającym na wytwarzaniu dzieł, co powszechnym
uczestnictwem w grze.”
Na pracę składają się trzy duże prostopadłościenne moduły, do których przymocowane są 24 płyty o wymiarach 50 x 50 cm – wszystkie równolegle do większej płaszczyzny prostopadłościennego modułu lecz w różnym stopniu oddalone od niego (patrz wizualizacje i
rysunki projektowe). Na płyty naniesiony jest graficzny wzór, który skonstruowany jest w taki
sposób aby patrząc z jednego, ściśle określonego miejsca na boisku trójwymiarowa, przestrzenna instalacja „składała się” na dwuwymiarowy ekran przedstawiający postacie
zawodników:
Aby w pełni doznać wizualno-przestrzennego aspektu tej realizacji, odbiorca zmuszony jest
przebyć wyznaczoną trasę (czyli wykonać tytułowy HOME RUN) lub chociażby chaotycznie
„zaliczyć” poszczególne bazy boiska. Instalacja wciąga więc widza w swój sens – tak
cieleśnie jak i mentalnie. Jego zachowanie jest tak samo ważne jak dokładność wykonania
instalacji czy miejsce jej ekspozycji
Początkowo zamysłem projektu było zbudowanie jednej dużej instalacji imitującej boisko do baseballa, jednak w trakcie trwania rezydencji zdecydowałem się zmienić tę koncepcję. Ponieważ jest to tryptyk postanowiłem oddzielić wszystkich graczy od siebie i pozostawić dwoje z nich jako prace dedykowane dwóm instytucjom które były partnerami w tym programie (były to: Europejski Dom Sztuki Górnej Bawarii – Schafchoff we Freising oraz Centrum rzeźby Polskiej w Orońsku). Trzecia postać z tej serii pozostała moją własnością i może być dalej prezentowana na kolejnych wystawach w kraju i nie tylko będąc swoistym ambasadorem tego projektu.